Portfel bez akcji z USA?
Wielu inwestorów, również tych bardzo znanych i szanowanych, mówi o inwestowaniu wyłącznie w akcje amerykańskie. Sam John C. Bogle, ojciec inwestowania pasywnego, był zwolennikiem inwestowania tylko w S&P 500. W tym materiale odpowiemy sobie na pytanie co by się stało, gdybyśmy w portfelu nie mieli w ogóle akcji amerykańskich. Wreszcie, czy lepiej mieć w pasywnym portfelu akcje amerykańskie, czy globalne?
2 komentarzy
Jacku, podbiję pytanie Pawła z artykułu #080 dotyczącego Twojego portfela IKE: w strategii GEM sprawdzając co miesiąc przepinamy się na rynek dający lepsze wyniki za np 12 miesięcy. Przy minimalnych różnicach między nimi może to oznaczać częste zmiany (i koszty). Czy w Twoim odczuciu nie byłoby zasadne zaczekać aż któryś z rynków zdecydowanie nie okaże się lepszy np różnicą co najmniej 2-5 proc.?
Dziękuję za mega inspirujące treści i pozdrawiam
Stanisław
Stanisław,
osobiście nie widzę w tym problemu, mając na uwadze koszty. ALE – żeby to nie oznaczało, że odstąpimy od strategii całkowicie. 🙂
Pozdrawiam,
Jacek